Nie w Wielką Sobotę, jak pierwotnie zakładano, ale w środę, 27 marca żużlowcy Arged Malesy Ostrów odjadą kolejny sparing na swoim torze, mierząc się z beniaminkiem PGE Ekstraligi, zespołem NovyHotel Falubaz Zielona Góra. Zmiana terminu – jak wyjaśnia radiuCENTRUM – trener Mariusz Staszewski podyktowana jest faktem, by obie drużyny pojechały w jak najbardziej optymalnych składach.

„Ze względu na napięty terminarz zawodników i eliminacje do mistrzostw świata, sobotni sparing jesteśmy zmuszeni przełożyć na środę na 16:30, tak żeby obie drużyny były w optymalnych składach. Zarówno Chris Holder jak i Tobiasz Musielak będą w środę u nas. Falubaz też pojedzie w najmocniejszym składzie, jedynie bez kontuzjowanego Piotra Pawlickiego. Po pierwszym sparingu trudno wyciągać jakieś wnioski, bo to jest jeszcze za wcześnie. Co niektórzy pierwszy raz podjechali pod taśmę. Cieszymy się z tego, co pokazał Gleb Czugunow, bo wszyscy zimą martwili się o jego formę, a on pokazał, że jest w dobrej dyspozycji” – powiedział radiuCENTRUM Mariusz Staszewski.

Arged Malesa w planach ma jeszcze dwumecz sparingowy z Włókniarzem Częstochowa. Pierwszy mecz o ligowe punkty ostrowianie odjadą 14 kwietnia w Bydgoszczy.