Nie udało się wygrać z Chrobrym Głogów, trzeba spróbować zwyciężyć w niedzielę w Gdańsku z Energą Wybrzeżem i zapewnić sobie miejsce w play-offach bez względu na wyniki innych spotkań. Mowa o piłkarzach ręcznych Arged Rebud KPR Ostrovii, którzy w niedzielę o 16:00 na wyjeździe zagrają przedostatni mecz rundy zasadniczej Orlen Superligi.

Pokonać gdańszczan wcale nie będzie łatwo, bo choć są niżej w tabeli, to jednak grają ostatnio coraz lepiej, a każdy mecz jest dla nich walką o utrzymanie. Mówi radiuCENTRUM Jakub Kaszuba, prezes ostrowskiego klubu:

„Dwa arcyważne spotkania przed nami. Wyjazd do Gdańska w niedzielę i wielkie derby Wielkopolski 1 kwietnia w Ostrowie. Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko wygrać i zobaczyć, jak ułoży się reszta wyników. Chcieliśmy uniknąć zerkania na tabelę, ale taki jest sport. Liczymy na to i wierzymy w to, że uda nam się wejść do fazy play-off. Szóste miejsce jest wciąż realne, choć po porażce z Chrobrym trochę się oddaliło. Nadal jest duża szansa na to, by z szóstej pozycji przystąpić do play-offów. Trzeba wygrać dwa ostatnie mecze i tego się trzymamy” – powiedział radiuCENTRUM Jakub Kaszuba.

Arged Rebud KPR Ostrovia jest siódma w tabeli z przewagą 4 punktów nad zespołami z Kwidzyna i Opola. Wybrzeże zajmuje trzynaste, przedostatnie miejsce i ma tylko punkt więcej od ostatniego beniaminka z Legionowa.