Pleszewianin Jacek Dryjański ustanowił nowy rekord Polski w morsowaniu w lodzie. Wytrzymał w pokruszonym lodzie 6 godzin 20 minut i 38 sekund. Morsowaniu w lodzie, które miało miejsce w Gminnym Ośrodku Kultury w Przygodzicach towarzyszyła zbiórka na rzecz lokalnej Fundacji "Warto Żyć dla Kogoś".

Dotychczasowy rekord w morsowaniu w lodzie należał do pochodzącego z Litwy mieszkającego w Polsce Valerjana Romanovskiego, który w lodzie spędził 6 godzin. Pleszewianin o 20 minut i 38 sekund pobił rekord Polski w morsowaniu w lodzie w dwudziestoczterogodzinnej sztafecie. Co potwierdzili sędziowie z Bura Rekordów Polski. Morsowanie w balii z lodem trwało w sobotę i w niedzielę w Gminnym Ośrodku Kultury w Przygodzicach.

Ekstremalnemu morsowaniu towarzyszyła zbiórka pieniędzy na leczenie chorej Lilianki. Organizatorzy wydarzenia zaplanowali też inne atrakcje - dmuchańce, karaoke, ciepłe jaccuzi, spacery z drapieżnikami Piotra Nadolskiego, koncerty w tym Andrzeja Cierniewskiego. Była akcja zbiórki krwi i loteria fantowa. Ale największą atrakcją był morsujący w lodzie Jacek Dryjański, który udowodnił, że niemożliwe nie istnieje. Warto dodać, że Jacek Dryjański 2 lutego w Przygodzicach spędził 504 minuty w lodowatej wodzie aby wspomóc budowę hospicjum dla dzieci chorych onkologicznie.