Ostrovia chce znów wygrać

Po udanym początku sezonu, beniaminek II ligi chce podtrzymać dobrą passę – mowa o piłkarzach Ostrovii 1909 Ostrów, którzy w sobotę o godzinie 16:00 na Stadionie Miejskim podejmą Ruch Zdzieszowice.

Rywal ostrowian zajmuje obecnie dopiero 17 miejsce w tabeli i w tym sezonie doznał dwóch porażek. Ostrovia 1909 Ostrów jest szósta i jak do tej pory jeszcze nie przegrała. - „Zakładaliśmy sobie przed sezonem, że w pierwszych trzech meczach zdobędziemy siedem punktów. Choć terminarz nie był dla nas sprzyjający, bo na inaugurację graliśmy z faworytem Bytovią, a później derby w Kaliszu, to na razie mamy 4 punkty i jeśli wygramy z Ruchem zrealizujemy plan" - powiedział Radiu Centrum Marek Nowicki, trener Ostrovii 1909 Ostrów. Biało-czerwoni standardowo przygotowują się do pojedynku z Ruchem. - „Jesteśmy w trakcie analizy gry przeciwnika, a w piątek mamy ostatni trening już pod kątem taktyki meczowej" - dodał Nowicki.

Autor: 

Personalia

e-mail
kmiecik@rc.fm

Nazwisko: 

Maciej Kmiecik

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Normal

Żenada i beznadzieja. Tak wyglądał mecz Ostrovii z Ruchem. Zawodnicy już przewracali się, startując do piłki a gdy ją przyjęli, to tracili w grze jeden na jednego. Cała koncepcja gry polegała na założeniu „kopnę do przodu może ktoś dobiegnie". Nikt nie dobiegał, bo dośrodkowania kończyły się na rosłych obrońcach Ruchu. Słupek w sytuacji sam na sam i niewykorzystany karny dopełniły obraz niemocy ostrowskiej drużyny. Wynik 0:1.