Ostatnich kilka dni pokazało bezradność wielkiej spółki PKP, poleciały głowy. Tym więcej - także w Warszawie - mówi się o władzach Ostrowa i powiatu, które jako jedyne w kraju przygotowały efektywną pomoc dla podróżnych. W piątek prezydent miasta Jarosław Urbaniak pojechał do stolicy, gdzie został zaproszony na spotkanie z wiceministrem Zbigniewem Klepackim, odpowiedzialnym za kolej.

"Przy okazji umówionej już wizyty w ministerstwie transportu, będę miał również spotkanie w sprawie PKP" - powiedział Radiu Centrum prezydent Jarosław Urbaniak:

"Ministerstwo jest od kilku dni w specjalny sposób zainteresowane Ostrowem, bo okazało się, że zdaje się jako jedyni zareagowaliśmy na tą klęskę żywiołową i kłopoty pasażerów. Moja wizyta podyktowana była zupełnie innymi tematami związanymi z miastem i AKO (aglomeracją kalisko-ostrowską - przyp. red.), ale wydarzenia ostatnich dni sprawiły, że jej elementem będzie również to, co Ostrów zrobił dobrego dla PKP."

Przez dwie doby wydano na ostrowskim dworcu ponad 800 gorących posiłków dla zmęczonych pasażerów szwankującej kolei. Na miejscu był sztab kryzysowy, służby mundurowe, wolontariusze.