Umorzenie postępowania

Sąd Rejonowy w Poznaniu warunkowo umorzył sprawę byłego wicemarszałka województwa wielkopolskiego Leszka Wojtasiaka. Przypomnijmy, że zarzuty dotyczyły naruszenia ustawy antykorupcyjnej i zatajenia prawdy w oświadczeniach majątkowych. Według Centralnego Biura Antykorupcyjnego Leszek Wojtasiak, pełniąc funkcję wicemarszałka województwa wielkopolskiego, był jednocześnie prezesem jednej z poznańskich spółek i miał udziały w kolejnej. ----> W lutym sam zainteresowany złożył rezygnację z pełnionej funkcji w samorządzie do czasu wyjaśnienia sprawy <-----.

Teraz sąd umorzył warunkowo postępowanie karne w tej sprawie na okres roku próby. Wyrok wyjaśniła Radiu Centrum sędzia Joanna Ciesielska - Borowiec, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Poznaniu:

"W tej sprawie sąd warunkowo umorzył sprawę na okres roku próby, jak również orzekł świadczenie pieniężne w kwocie 5000 złotych. Oznacza to, że sąd uznał winę oskarżonego, natomiast nie jest to równoznaczne ze skazaniem. W praktyce powoduje to, że taka osoba ma czystą kartę w rejestrze karnym i może brać udział w życiu politycznym."

A czy w tej sytuacji Leszek Wojtasiak wróci do pracy w urzędzie marszałkowskim. O to Radio Centrum zapytało samego zainteresowanego:

"Jestem zawsze gotowy ponieść wszelkie konsekwencje tego co robię. To orzeczenie sądu odbieram z dużą pokorą i uznaniem co do niezawisłości sądów. W kwestiach politycznych na razie nic nie planuję, czekam jak się będzie rozwijała sytuacja. Nie wykluczam powrotu do działalności samorządowej, ale też aktualnie nie działam w tym kierunku".

Sąd Rejonowy Poznań Stare Miasto uznał, że spółka, w której zasiadał Wojtasiak od lat nie prowadziła aktywnej działalności. Nigdy też jej działalność nie była związana z pracą wicemarszałka województwa. Dodatkowo za takim orzeczeniem sądu przemawiała niekaralność Wojtasiaka. Zarzuty dotyczące nieskładania sprawozdań finansowych zostały całkowicie umorzone.

Autor: 

Personalia

e-mail
figiel@rc.fm

Nazwisko: 

Paweł Figiel

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

- Mamy do czynienia z

- Mamy do czynienia z politykiem, który zrobił wiele dobrego dla Wielkopolski. Wyrok skazujący wyeliminowałby go z życia publicznego - mówił we wtorek adwokat Przemysław Maciak, jeden z trzech obrońców Wojtasiaka. W mowie końcowej Maciak wystawił politykowi laurkę. Mówił, że w ostatnich wyborach do sejmiku Wojtasiak dostał 28 tys. głosów, co było najlepszym wynikiem w Wielkopolsce, jako wicemarszałek sprawnie zdobywał fundusze unijnie (tu adwokat wyliczył zrealizowane inwestycje), a prezydent Bronisław Komorowski odznaczył go Złotym Krzyżem Zasługi. - Mimo że nie ma matury, co wielu mu wypomina, jest politykiem ponadprzeciętnym - skwitował Maciak. I dodał: - Leszek Wojtasiak był odrobinę zażenowany, miał wątpliwości, czy należy o tym mówić, ale on walczy tu o życie. Jeśli zostanie skazany, straci mandat radnego, nie będzie mógł kandydować w wyborach. Krzysztof Urbańczak, kolejny adwokat Wojtasiaka, podkreślał, że wydawnictwo nie prowadziło działalności, więc trudno mówić o konflikcie interesów z pełnieniem funkcji publicznych: - A przecież celem ustawy antykorupcyjnej jest chronienie przed patologicznymi relacjami. Adwokaci zgodzili się, że Wojtasiak formalnie złamał prawo, ale nie można mówić o społecznej szkodliwości. Prosili o umorzenie sprawy, a trzeci obrońca, adwokat Zenon Marciniak, chciał nawet uniewinnienia. Prokuratura wnosiła o warunkowe umorzenie. Argumenty obrony przekonały sąd. Sprawa oświadczeń majątkowych została warunkowo umorzona na roczny okres próby (w tym czasie Wojtasiak nie może popełnić przestępstwa), polityk ma też zapłacić 5 tys. zł na fundusz pomocy poszkodowanym i pomocy postpenitencjarnej. Co to oznacza? Sąd uznał winę Wojtasiaka, ale odstąpił od wymierzenia kary. Polityk nie będzie figurował w rejestrze skazanych, zachowa mandat radnego. - Nie ma wątpliwości, że powinien był ujawnić w oświadczeniach informację o udziałach w spółce. Społeczna szkodliwość tego czynu była jednak nieznaczna - wyjaśnił sędzia Sławomir Szymański. Sprawę sprawozdań finansowych sąd umorzył bezwarunkowo, mówiąc o znikomej szkodliwości. - Sprawozdania składa się, by kontrahenci mieli wgląd w sytuację firmy. Spółka, w której oskarżony miał udziały, nie prowadziła jednak działalności, nikomu nie została wyrządzona szkoda - mówił sędzia Szymański. Obrońcy Wojtasiaka byli zadowoleni, nie będą odwoływać się od wyroku. - Najważniejsze, że Leszek Wojtasiak wychodzi z sądu jako osoba niekarana - stwierdził mec. Maciak. - Każdy byłby zadowolony z takiego rozstrzygnięcia - powiedział Wojtasiak. O swoich planach politycznych nie chciał rozmawiać.

Cały tekst: http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,14663842,Sad__wicemarszalek_winny__ale_kary_nie_bedzie.html#ixzz2fzUPZ0cM

Sąd warunkowo umorzył sprawę

Sąd warunkowo umorzył sprawę na minimalny okres próby, czyli jednego roku. Nakazał też Leszkowi Wojtasiakowi zapłatę 5 tys. zł świadczenia pieniężnego i pokrycie 145 zł kosztów sprawy.