Na 3 miesiące został zawieszony w prawach członka klubu PO kaliskiej Rady Miejskiej były już przewodniczący tejże rady - Grzegorz Sapiński. "Decyzja zapadła jednogłośnie” - powiedział Radiu Centrum Radosław Kołaciński, szef klubu PO w kaliskiej radzie: "To dla naszego kolegi czas na zastanowienie się, czy gra w drużynie, czy może chce być za wszelką cenę kandydatem na prezydenta z ramienia innej organizacji.”

"Ja w ogóle nie rozumiem tej sytuacji. Jest to niesprawiedliwe wobec mnie, ale co też ludzie pomyślą o samorządzie?" – mówił Sapiński chwilę po odwołaniu go z funkcji Przewodniczącego Rady Miejskiej.

"Wszyscy wiemy, że Grzegorz buduje swój komitet wyborczy, chce być kandydatem na prezydenta miasta. Na nas się obraził – był zdziwiony, że w ogóle nie jesteśmy zainteresowani jego powtórnym reprezentowaniem Platformy Obywatelskiej w wyborach. Od tego momentu zaczęło się bardzo dużo psuć. Z niedowierzaniem przyjmowaliśmy, że nasz kolega jest do tego stopnia zorientowany na bycie prezydentem, że nawet będzie występował w kontrze do nas. Trzeba było zatem coś zrobić, nie można bowiem dalej patrzeć sobie w oczy w tej sytuacji. Nie będziemy się babrać w złych emocjach” – tak natomiast konkludował decyzję i głosowanie rady miejskiej wiceprezydent Kalisza Dariusz Grodziński.

Wcześniej jednogłośnie i jednomyślnie Zarząd Powiatowy Platformy Obywatelskiej w Kaliszu podjął uchwałę o wycofaniu rekomendacji dla Grzegorza Sapińskiego do sprawowania funkcji Przewodniczącego Rady Miejskiej Kalisza. Takiej rekomendacji udzielił - także jednogłośnie - Radosławowi Kołacińskiemu.