W tym sezonie nie wygrali jeszcze dwóch meczów z rzędu. Najwyższa pora to zmienić, a znakomita okazja ku temu w sobotę o godzinie 19:00 w hali przy ulicy Wrocławskiej. Mowa oczywiście o koszykarskiej drużynie BM Slam Stali, która podejmie AZS Koszalin. Rywal ostrowian jest piętnasty w tabeli z bilansem 2-6. Przebudowany zespół Emila Rajkovicia legitymuje się jedną wygraną więcej. "Roszady kadrowe były trafione" - powiedział Radiu Centrum Paweł Matuszewski, prezes klubu.

"Dużo pracowaliśmy nad przebudową zespoły. Wybieraliśmy wspólnie z Emilem Rajkoviciem tych zawodników i oni zafunkcjonowali w naszej drużynie. Błąd był popełniony przy budowie tego zespołu przed sezonem. Nigdy nie powiem, że był to tylko i wyłącznie błąd trenera. To również mój błąd, bo zaufałem trenerowi Zoranowi Sretenoviciowi. To on budował zespół, a ja akceptowałem jego decyzje. To był nasz wspólny błąd. Te korekty, które wprowadziliśmy wspólnie z Emilem Rajkoviciem są jak najbardziej trafne" - powiedział Radiu Centrum, Paweł Matuszewski.

By potwierdzić tę tezę trzeba koniecznie pokonać AZS Koszalin i próbować się piąć w górę tabeli PLK. Ostrowski zespół w sobotę wystąpi już bez Ukraińca, Władysława Koreniuka, z którym rozwiązano kontrakt.