Kolejny przykład niefrasobliwości kierowcy z cyklu "może się uda". Niegroźna kolizja w Pleszewie ujawniła nastolatkę kierującą bez prawa jazdy. I choć nie ona była sprawcą stłuczki, stanie przed sądem za brak uprawnień do kierowania pojazdem. Do zdarzenia doszło w piątek po godzinie 21-ej przy ul. Targowej w Pleszewie, o czym poinformowała radioCENTRUM mł. aspirant Monika Kołaska, rzecznik pleszewkiej policji:

"47-letni mieszkaniec powiatu pleszewskiego kierując samochodem marki Fiat wymusił pierszeństwo przejazdu na kierującej pojazdem marki Toyota. Samochód prowadziła 16-letnia mieszkanka gm. Pleszew, która nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdami. 47-latek za spowodowanie kolizji drogowej został ukarany mandatem karnym, natomiast 16-latka za swój czyn odpowie przed sądem rodzinnym."

W tym przypadku nastolatka może mówić o pechu, bo gdyby nie udział w stłuczce, prawdopodobnie przejechałaby zaplanowaną trasę bez konsekwencji karnych. Niestety nie udało się...